Strzegom od zawsze nazywany zagłębiem granitowym kraju, od jakiegoś czasu granitowym sercem Polski, a od 7 lat jednym z flagowych wydarzeń miasta jest organizowany corocznie w czerwcu bieg Strzegomska Dwunastka na dystansie 6km oraz 12km wraz z towarzyszącymi im biegami dla dzieci i młodzieży.
Bieg, który swoją atmosferą z roku na rok skupia nie tylko rodowitych mieszkańców gminy Strzegom ale i przyjezdnych z dalszych miejsc kraju i zagranicy.
Jednym z najznamienitszych polskich biegaczy, zdobywcą Korony Największych Maratonów Ziemi jest strzegomianin Prof dr. hab. Jan Chmura, postać o niesamowicie barwnym życiorysie sportowym i nie tylko. Autor wielu publikacji naukowych, ale nade wszystko niezwykły wojownik. Człowiek którego podziwiamy i szanujemy za ogromny hart ducha.
Dla każdego kto biega nie jest żadnym odkryciem, że sport ten jednoczy tych którzy tę pasję podzielają. Tak też było w wypadku pomysłodawców biegu S12 i z tego jesteśmy bardzo dumni jako strzegomscy biegacze.
Dla każdego uczestnika, który ukończył bieg w tym roku przygotowano niezwykły medal. Dzięki nieograniczonej kreatywności 2 niezwykłych mężczyzn, również biegaczy 🙂 Marcin Bernatek z Yo.Design oraz Krzysztof Skolak zbazaltu.pl – Granitowa Galeria i ich kooperacji w każdy medal zostało wszczepione Granitowe Serduszko. Panowie wielkie gratulacje za świetne wyniki w biegu oraz przepiękne medale. Z roku na rok poprzeczkę podnosicie coraz wyżej :).
Ponieważ bieganie jest ważną częścią naszego życia dlatego z ogromną radością na prośbę dyrektora zawodów zgodziliśmy się przygotować dla S12 ten reportaż. A oto jak my widzieliśmy trud przygotowań, organizacji całego przedsięwzięcia, a także jego realizację.
Ekscytacje startu, hektolitry wylanego potu na trasie zmieszanego z granitowym pyłem, zawziętość że wyznaczone cele uda się zrealizować, serdeczne uśmiechy do obiektywu 🙂 i radość spełnienia kiedy docieraliście do mety, za to wszystko Wam dziękujemy i gratulujemy serdecznie raz jeszcze zwycięzcom nie tylko sobotniego biegu, ale każdemu z nas z osobna, którzy sznurują buty i wychodzą „polatać” mimo kiepskiej pogody, braku czasu, wściekłej żony/męża czy bolącego kolana. Bo chyba o to w tym chodzi by ciągle kształtować się od nowa i zwyciężać własne słabości.
Tymczasem zapraszamy Was do naszej galerii, przyjemnego odbioru…
Patrycja i Marcin